poniedziałek, 31 marca 2014

Pocztówki

Dziś wpis nietypowy :))
Robiąc porządki wyjęłam karton z moimi pocztówkami, mam ich - 102!! :) 

Poniżej przedstawię Wam moje ulubione, oraz dzisiejszą niespodziankę która czekała na mnie po powrocie z uczelni :)

POLSKA:



Gdańsk
bardzo lubię tutaj wracać. Kocham to miasto całym sercem. Mieszkałam w Gdańsku pół roku, epizod ze studiowaniem biologii :D Ale nie żałuję. Cudowne miasto, śmieszy mnie tylko czemu wszyscy się tam tak śpieszą? Mieszkając w Gd na prawdę się tego nie odczuwa!! :) 
Tatry
Jedyne góry w jakich byłam. Najbardziej w pamięci utkwiło mi wejście na Giewont- kolano bolało, upał, człowiek nie miał siły, ale kiedy stanął przy krzyżu! - ach ten widok! :)
Kraków
Chcę tutaj wrócić! W Krakowie jeden dzień. A to zdecydowanie za mało aby poznać uroki miasta.


Chojnice i Kaszuby
wspomnienie wakacji daaaawno temu. I Szymbarku (symulacja nalotu to najlepsze czego tam doświadczyłam)
Kołobrzeg
Mam tak blisko a zarazem tak daleko. Lubię to miasto, mimo to - mijamy się. Wolę ustronniejsze miejscowości :) 

 ŚWIAT



Calp
Wenecja
Egipt


Ukochana Francja <3
Paryż i Avignon

We Francji, Egipcie, Wenecji i Calpie nie miałam okazji być, ale są to moje małe marzenia. 
Kto wie, może kiedyś przyjdzie taki czas, że uda mi się je zrealizować :))

DZISIEJSZA NIESPODZIANKA:


Pocztówka z Tajlandii od Michała z www.zyciejestpiekne.eu
Dzięki Maju! :))
Taka radocha :D:D:D

niedziela, 23 marca 2014

A może byśmy tak.....zbudowali własny plac zabaw?

Kochani!
Jak niektórzy z Was wiedzą, studiuję pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną na Politechnice Koszalińskiej.
Dzięki wielkim sercom mieszkańców, nauczycieli itd współpracujemy z wieloma placówkami, mamy możliwość robienia praktyk czy uczestniczenia w wolontariacie.

Dziś chciałabym poprosić Was o wsparcie dla dzieciaczków i młodzieży ze Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego w Koszalinie.

To nic nie kosztuje! Wystarczy podać swój e-mail i potwierdzić głos. A można spełnić marzenia.

Piszą o sobie: "Jesteśmy placówką publiczną dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym, głębokim oraz sprzężonymi niepełnosprawnościami (autyzmem, porażeniem mózgowym, wadami wzroku i słuchu). Prowadzimy zajęcia dla dzieci i młodzieży od 2,5 roku do 25 lat."

Nie mają niestety profesjonalnego placu zabaw gdzie dzieci mogły by się rozwijać fizycznie, a dobrze wiemy jaką radość ruch może sprawić dzieciom. :)

Proszę was o głosy. Zróbcie mały dobry uczynek. Wspólnie możemy dać im wielką szansę na rozwój. Na lepsze życie!


Wystarczy kliknąć w obrazek, który przeniesie was na stronę.
Następnie ZAGŁOSUJ.
Podać swój e-mail.
Dostaniecie link potwierdzający.
Jedno kliknięcie i jesteśmy bliżej celu.

Z góry dziękuję!

czwartek, 20 marca 2014

Książę Mgły


Tytuł: Książę Mgły
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 10 listopada 2010
Liczba stron: 200
Trylogia mgły: tom 1

Rok 1943. Wojna. Świat pogrążony jest w cierpieniu, do wojska werbowani są młodzi chłopcy.

Maximilian Carver wyjeżdża na wieś. Kilka miesięcy później oznajmia rodzinie, że porzucają życie w mieście i przeprowadzają się do małej rybackiej osady. Będą mieszać w domu na wybrzeżu Atlantyku. W domu Fleishmanów, których długo wyczekiwany syn utonął. Od razu po przyjeździe zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wskazówki zegara wędrują do tyłu, tajemniczy kot przypatruje się rodzinie. Mała Irina go przygarnia. Max ma jednak wrażenie, że kot ich nieustannie śledzi.

Chcąc urządzić wieczór filmowy włączają stary projektor i szpulę filmu znalezioną w garażu. Od tego momentu zaczynają dziać się jeszcze dziwniejsze rzeczy. Max poznaje Rolanda, który pokazuje mu uroki nurkowania i wrak starego statku. „Orfeusz” zatonął 25 lat wcześniej, a jedyna osoba, która przeżyła to Victor Kray – stary latarnik, który każdej nocy pilnuje morza i Księcia Mgły, aby drugi raz nie stała się taka tragedia. Jest on samozwańczym dziadkiem Rolanda, ale kim tak naprawdę jest ten chłopiec? Tego nie wiadomo praktycznie do końca J

„Książę Mgły” to literatura młodzieżowa, autor we wstępie mówi, że chciałby, żeby była to książka dla każdego i moim zdaniem jest! Opisy rzeczywistości bohaterów są tak barwne, że czytając właściwie przenosimy się w świat fikcji. Jest to pierwsza książka Zafóna jaką miałam okazję czytać, więc nie mam porównania, jednak śmiało polecam – nie tylko wielbicielom fantastyki J

Jasna strona mocy, Wyzwanie biblioteczne

Edit: Dziś spacerowałam po centrum handlowym i szczena mi opadła aż do podłogi. Przedstawiam wam krótki dialog dziadka (DZ) i wnuczka (W).

DZ: Wnusiu! Nie biegaj!
W: Dziadku, ale mi się nudzi.
DZ: Choć pójdziemy do Smyka. Dziadek Ci kupi jakąś zabawkę.
W: Dziadzio, a możemy iść do Empika po książeczkę?

:O - ale fajnie słyszeć takie słowa z ust około 4 letniego Szkraba :)

środa, 19 marca 2014

Rage


Tytuł: Rage
Autor: Richard Bachman
Liczba stron: 100
Format: e-book

"W miasteczku Placerville w stanie Maine, chłopiec o imieniu Charles Decker przetrzymuje pod bronią 24 uczniów po uprzednim zastrzeleniu dwójki nauczycieli. Opowiada im o ważnych aspektach życia i doprowadza do sytuacji gdy większość z nich wyznaje pozostałym swe "brudne sekrety".  [stephenking.pl]

Rage, to książka, która nie została wydana w Polsce. Na prośbę Kinga nie ma też jej wznowień. 
Szczerze mówiąc dziwiłam się czemu. Teraz już wiem. Książka opowiada historię Chalesa, który napada na nauczyciela, pyskuje dyrektorowi. Zaczyna nosić do szkoły broń, której używa wobec nauczycieli i uczniów. Przetrzymuje swoją klasę. 

Czytając "Rage" miałam przed oczami cały czas relacje telewizyjne oraz tekst, który przeczytałam kiedyś na blogu Izabeli. Nie dziwię się, że King nie chce, aby ta książka była w obiegu. Mimo całego kunsztu autora, książka przekazuje negatywne wzorce. Nie chodzi mi tylko o zachowanie Charlesa, ale też o zachowanie klasy. Książka jak najbardziej mi się podobała, jednak nie chciałabym aby czytała ją młodzież. Sama mam siostrzenicę, która ku mojej uciesze Kinga podczytuje (1 klasa gim.), jednak przed tą książką będę ją przestrzegać.

Co do zakończenia: Czy tylko mi końcówka i zachowanie klasy wobec Teda skojarzyło się z zakończeniem "Pachnidła"? Tyle że Ted nie został zjedzony... 
Książka na plus. Jednak zbyt często takie rzeczy się dzieją wokół nas aby polecać ją komukolwiek. 

piątek, 7 marca 2014

Piosenki o Julie

Tytuł: Piosenki o Julie
Autor: Damian Łukowiak
Wydawnictwo: Favoryta
Rok wydania: 19 sierpnia 2013
Liczba stron: 242
Format: e-book

Z bloga autora:
"Damian Łukowiak, chorzowianin urodzony 4 kwietnia 1990 roku. Pisarz, poeta i aspirujący reżyser. Skończył dziennikarstwo w Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu. Jego teksty pojawiły się między innymi na łamach Dziennika Zachodniego, Naszego miasta, Popcornera oraz wielu innych stronach. Jako poeta jest dwukrotnym laureatem miejskiego konkursu o Złotą Chryzantemę oraz ogólnopolskiego konkursu "Katyń -prawda i pamięć". Właśnie jest w trakcie realizowania swojego debiutu reżyserskiego w filmie własnego autorstwa "Napisane łzami" Jak mówi, w życiu kieruje się cytatem z piosenki W. Houston: "I'm only one But not alone My finest day Is yet unknown"

Aż wstyd się przyznać, ale o książkach Damiana Łukowiaka usłyszałam po raz pierwszy, gdy sam autor zaproponował mi recenzję jego książki! 
Biję pokłony w stronę autora, ponieważ książką jak najbardziej trafił w mój gust :)

Opowiada historię Julie Walker, piosenkarki rockowej, która na co dzień mieszka w Los Angeles z drugim mężem i synem. Los Angeles - Miasto Aniołów kryje w sobie tyle tajemnic i niesamowitych ludzkich historii, tragedii, które Damian Łukowiak opisuje w swojej książce. 
Życie Julie, to pożywka dla dziennikarzy.
Nie odstępują jej na krok, a nazwisko Walker notorycznie pojawia się na pierwszych stronach gazet.
Nie ma to jednak nic wspólnego z pięknym głosem Julie i jej karierą.
Artykuły o niej naszpikowane są informacjami o tym, że ćpa, jest alkoholiczką i lekomanką.
Mąż Julie - Matt powoli nie wytrzymuje tej presji. 
Namawia żonę - narkomankę, lekomankę, alkoholiczkę na wyjazd do ekskluzywnej kliniki odwykowej, w której poznaje Lauren, Kirsten i Mitcha - jak potoczą się ich losy?
Tragicznie? Pozytywnie? 
Życie O'Neilów komplikuje się, gdy na ich drodze staje Claire - była narzeczona Matthew.

"Piosenki o Julie" to niesamowita historia piosenkarki z problemami. W jej życiu jest góra pieniędzy, setki przyjaciół i samotność. Samotność, która przebija z wielu wypowiedzi Walker i którą ta lokuje w swoich piosenkach po wyjściu z ośrodka. 
Autor przedstawia postać bardzo autentycznie. 
W główny wątek wplata historie z życia innych osób. 
W ten sposób poznajemy Ethana i Nico. Mirie. Patricka. 
Wszyscy Ci ludzie to bliscy znajomi Julie, którzy mają wpływ na całą historię. 
Dzięki autorowi mamy możliwość wglądu w życie celebrytki, poznanie go "od podszewki". 
Możemy zobaczyć też jak wygląda życie za murami - gdzie nie ma paparazzich, a rodziny wyglądają jak każda inna w naszym otoczeniu. 

Osobiście uważam, że książka mogłaby być bardziej obszerna.
Autor mógł się bardziej zagłębić w historie poszczególnych osób, opisy stanów psychicznych Julie i jej nałogu oraz odwyku.
Język książki dostosowany jej do środowiska w jakim obracają się bohaterowie, jest jednak bardzo zrozumiały i łatwy w odbiorze.
Historia w wielu momentach pobudza do zastanowienia się nad własnym życiem i wyborami jakie podejmujemy.

Damianowi Łukowiakowi dziękuję serdecznie za możliwość zapoznania się z książką. :)

niedziela, 2 marca 2014

Luty

Luty był dla mnie strasznym miesiącem jeśli chodzi o czytanie książek. Miałam bardzo wiele w planach, jednak życie to zweryfikowało.
Razem z B. kupiłam mieszkanie, więc moje życie kręci się teraz między uczelnią a remontem. Na uczelni tyyyyle rzeczy do zrobienia, a remont - wiem już że szpachelką można zrobić prawie wszystko także ten :D

Na dniach podsumuję nasze książki z lutego i postaram się zrecenzować którąś z przeczytanych książek.

A teraz wracam do nauki, bo jutro czeka mnie pierwsze kolokwium.
Lektura na dziś: Deborah Deutsch Smith "Pedagogika specjalna".

Powodzenia w marcu!