poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Madonna z Notre-Dame - Alexis Ragougneau

"Po procesji, która odbyła się 15 sierpnia w katedrze Notre-Dame w Paryżu, znaleziono zwłoki młodej kobiety w białej sukience. Ciało pozostawiono w pozycji klęczącej w jednej z bocznych kaplic. Ponadto sekcja zwłok wykazała, że wagina  ofiary została zalepiona woskiem z kościelnej świecy, jakby morderca próbował przywrócić dziewczynie dziewictwo. Komendant Landard i porucznik Gombrowicz, wraz z młodą i wrażliwą prokurator, Claire Kauffmann, prowadzą dochodzenie. Jednak ojciec Kern, kapłan z katedry Notre-Dame jest przekonany, że podążają złym tropem. Aby wyjaśnić tę tajemniczą zbrodnię, duchowny dotrze do jądra zła..."

Książka wyglądająca niepozornie - jedyne 240 stron. Tytuł rzucił mi się w oczy ze względu na bajkę "Dzwonnik z Notre Dame", którą uwielbiałam w dzieciństwie. Nie słyszałam też nigdy o książce, której akcja dzieje się w katedrze. Przyniosłam ją z biblioteki i włączyłam lubimyczytac.pl - żeby sprawdzić opinie. Książka ma ocenę 5,4. Malutko. Nie spodziewałam się rewelacji. 

"Madonna z Notre-Dame" od samego początku skonstruowana jest tak, żeby pozostawić czytelnika z masą pytań, na które nie zna odpowiedzi. Akcja książki rozpoczyna się 16 sierpnia, dzień po procesji z okazji Assomption – Wniebowzięcia NMP. W katedrze Norte-Dame, która w szczycie sezonu przeżywa oblężenie turystów odnalezione zostają zwłoki młodej kobiety. Nie wiadomo kim jest młoda kobieta, która została zamordowana. Nie wiadomo jakim cudem znalazła się w katedrze, jeśli nie było jej tam podczas obchodu przed zamknięciem. Miałam wiele teorii, byłam pewna, że znam rozwiązanie zagadki, jakże się myliłam. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Zgodzę się z opiniami, że niektóre elementy fabuły wplecione były tutaj bez potrzeby, kompletnie nic nie wnosząc do treści. Jednak "Madonna z Notre-Dame" bardzo mi się podobała. Jest to idealny kryminał na jedno popołudnie, krótki, jednak dobrze skonstuowany. 

Książkę przeczytałam w ramach #majówkathon organizowanego na Instagramie, do którego serdecznie zapraszam - można dołączyć w każdej chwili  u @ksiazeczkowy_potwor :)