piątek, 7 marca 2014

Piosenki o Julie

Tytuł: Piosenki o Julie
Autor: Damian Łukowiak
Wydawnictwo: Favoryta
Rok wydania: 19 sierpnia 2013
Liczba stron: 242
Format: e-book

Z bloga autora:
"Damian Łukowiak, chorzowianin urodzony 4 kwietnia 1990 roku. Pisarz, poeta i aspirujący reżyser. Skończył dziennikarstwo w Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu. Jego teksty pojawiły się między innymi na łamach Dziennika Zachodniego, Naszego miasta, Popcornera oraz wielu innych stronach. Jako poeta jest dwukrotnym laureatem miejskiego konkursu o Złotą Chryzantemę oraz ogólnopolskiego konkursu "Katyń -prawda i pamięć". Właśnie jest w trakcie realizowania swojego debiutu reżyserskiego w filmie własnego autorstwa "Napisane łzami" Jak mówi, w życiu kieruje się cytatem z piosenki W. Houston: "I'm only one But not alone My finest day Is yet unknown"

Aż wstyd się przyznać, ale o książkach Damiana Łukowiaka usłyszałam po raz pierwszy, gdy sam autor zaproponował mi recenzję jego książki! 
Biję pokłony w stronę autora, ponieważ książką jak najbardziej trafił w mój gust :)

Opowiada historię Julie Walker, piosenkarki rockowej, która na co dzień mieszka w Los Angeles z drugim mężem i synem. Los Angeles - Miasto Aniołów kryje w sobie tyle tajemnic i niesamowitych ludzkich historii, tragedii, które Damian Łukowiak opisuje w swojej książce. 
Życie Julie, to pożywka dla dziennikarzy.
Nie odstępują jej na krok, a nazwisko Walker notorycznie pojawia się na pierwszych stronach gazet.
Nie ma to jednak nic wspólnego z pięknym głosem Julie i jej karierą.
Artykuły o niej naszpikowane są informacjami o tym, że ćpa, jest alkoholiczką i lekomanką.
Mąż Julie - Matt powoli nie wytrzymuje tej presji. 
Namawia żonę - narkomankę, lekomankę, alkoholiczkę na wyjazd do ekskluzywnej kliniki odwykowej, w której poznaje Lauren, Kirsten i Mitcha - jak potoczą się ich losy?
Tragicznie? Pozytywnie? 
Życie O'Neilów komplikuje się, gdy na ich drodze staje Claire - była narzeczona Matthew.

"Piosenki o Julie" to niesamowita historia piosenkarki z problemami. W jej życiu jest góra pieniędzy, setki przyjaciół i samotność. Samotność, która przebija z wielu wypowiedzi Walker i którą ta lokuje w swoich piosenkach po wyjściu z ośrodka. 
Autor przedstawia postać bardzo autentycznie. 
W główny wątek wplata historie z życia innych osób. 
W ten sposób poznajemy Ethana i Nico. Mirie. Patricka. 
Wszyscy Ci ludzie to bliscy znajomi Julie, którzy mają wpływ na całą historię. 
Dzięki autorowi mamy możliwość wglądu w życie celebrytki, poznanie go "od podszewki". 
Możemy zobaczyć też jak wygląda życie za murami - gdzie nie ma paparazzich, a rodziny wyglądają jak każda inna w naszym otoczeniu. 

Osobiście uważam, że książka mogłaby być bardziej obszerna.
Autor mógł się bardziej zagłębić w historie poszczególnych osób, opisy stanów psychicznych Julie i jej nałogu oraz odwyku.
Język książki dostosowany jej do środowiska w jakim obracają się bohaterowie, jest jednak bardzo zrozumiały i łatwy w odbiorze.
Historia w wielu momentach pobudza do zastanowienia się nad własnym życiem i wyborami jakie podejmujemy.

Damianowi Łukowiakowi dziękuję serdecznie za możliwość zapoznania się z książką. :)

9 komentarzy:

  1. fajnie ją opisałaś i jest wszystko co trzeba w tej recenzji;) co do mnie to nie jestem przekonana czy ta tematyka mi leży;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja osobiście bardzo lubię tematykę wszelkiego rodzaju nałogów :)

      Usuń
  2. Z wielką chęcią bym poznała tą książkę, świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja podobnie, jak Marta obawiam się, że ta tematyka jakoś do mnie nie pasuje.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba sobie ją odpuszczę... :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią przeczytam - zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie o niej napisałaś. Może kiedyś przeczytam, ale teraz mam za duże zaległości w czytaniu, więc nie dałabym rady.

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba pierwszy raz jestem na twoim blogu, ale świetny jest , widziałam Twój cel przeczytania 52 książek! To sporo. Zazdroszczę takich znajomości, super dostać książkę od samego autora. Tematyka myślę, jeszcze dodatkowo by mnie dobiła, ale recenzja bardzo ciekawa . Całuję Cię mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Jak na razie jestem tylko jedną książkę do tyłu (bo w założeniu wychodzi książka/tydzień). Staram się jak mogę, choć ciągle coś mi wyskakuje :P

      Tematyka akurat jest moją małą ukrytą pasją, więc niezmierną radość sprawiła mi możliwość przeczytania tej książki :)
      Pozdrawiam. :)

      Usuń