Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: czerwiec 2006
Liczba stron: 478
„Na końcu tęczy” poleciła mi kiedyś znajoma. Długo zwlekałam
z zajrzeniem do tej książki, bo czytałam już „PS. Kocham Cię” Cecelii Ahern.
Myślałam, że to będzie „taka kolejna miłosna historyjka”. Jakże się myliłam! :D
Dawno nie czytałam historii miłosnej i perypetii bohaterów
przedstawionych w tak oryginalny i zabawny sposób.
Rosie i Alex poznają się, gdy mają 5 lat. Wychowawczyni każe
Rosie usiąść obok chłopaka! A przecież ona go nie cierpi. Taka krzywda J
Jednak dzieciaki zaprzyjaźniają się i spędzają ze sobą każdą
chwilę. Przejście od „nienawiści” do „przyjaźni” jest tak płynne, że właściwie
niezauważalne.
Sytuacja komplikuje się, gdy Alex nie zaprasza Rosie na
swoje 10 urodziny, czego zresztą bardzo żałuje. Rodzice są często wzywani do
szkoły, gdyż dzieci piszą na zajęciach karteczki (hmm, tak mi się własne
dzieciństwo przypomniało :P) i przeżywają w nich swoją wychowawczynię (śmierdziuch
panna Carey :D).
Tata Alexa dostaje pracę w Ameryce. Muszą się wyprowadzić z
Irlandii. Choć Alex chciałby zostać, a mama Rosie zaopiekowałaby się nim, nie
ma takiej opcji.
Ciągle korespondują ze sobą, mówią o wszystkim. Są też
okresy, gdy ich kontakt się rozluźnia.
Choć ich losy potoczyły się inaczej , przez kilkadziesiąt
lat nie stracili ze sobą kontaktu. Ich więź z biegiem lat zmieniała się i
zacieśniała coraz bardziej.
Dzieje przyjaźni i miłości opowiedziane w niesamowicie
zabawny sposób i w rzadko spotykanej formie. Cała książka pisana jest bowiem w
postaci e-maili, sms-ów, zapisek z czatów, listów, kartek okolicznościowych.
Niesamowicie się bawiłam czytając tą książkę! J
Poluję już na kolejne książki tej autorki. Mam w planach
jeszcze „Dziękuję za wspomnienia”, „Gdybyś mnie teraz zobaczył”, „Kraina zwana
Tutaj”, „Pamiętnik z przyszłości” oraz „Podarunek”.
Może ktoś z was czytał już którąś z tych książek?
ooo genialne, własnie jestem po lekturze ''Samotnosc w sieci'' i nieco sie rozczarowałam, bo liczylam na wieksza ilosc maili i rozmow na czacie.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytac, jestem bardzo ciekawa :)
Pozdrawiam
Samotność w sieci też ma swój urok :)
UsuńFajna, lubię takie "wesołki":), które poprawiają humor.
OdpowiedzUsuńSUPER KSIĄŻKA MUSI BYĆ!!!!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie ją przeczytać!!!!!!!!
Ciekawa forma, choć i przy okazji ryzykowna - trudno realistycznie oddać (wymyślić) treść sms-ów etc. ;-) Chętnie kiedyś zerknę, jak to wyszło w praniu.
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPS Kocham Cię bardzo mi się podobało a książkę w formie e-maili i esemesów do tego tak pozytywną przeczytałabym;)
OdpowiedzUsuńGenialnie poprawia humor, przynajmniej mi :)
OdpowiedzUsuń