Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 27 kwietnia 2011
Liczba stron: 288
Trylogia mgły: tom 2
"Pałac Północy" to historia Bena i Sheere. Bliźniaków, których babcia rozdzieliła, aby ratować im życie.
Wychowując się osobno, spotykają się przez przypadek w okolicach szesnastych urodzin. Sheere poznaje przyjaciół Bena i razem z nimi spędza ostatnią noc w Pałacy Północy, gdzie zakończyć ma swoją działalność tajemnicze stowarzyszenie wychowanków St. Patrick.
Niespodziewany rozwój wypadków powoduje, że członkowie stowarzyszenia podejmują się ostatniej misji, która wyglądając na niepozorną przeradza się w przygodę ich życia. Czy raczej walkę o życie. Magia, strach, tajemniczość, zagadki - emanują z każdej strony tej części trylogii.
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: październik 2011
Liczba stron: 256
Trylogia mgły: tom 3
Simone Sauvelle po śmierci męża zostaje sama z synem Dorianem i córką Irene. Z wykształcenia jest nauczycielką, jednak otrzymuje ofertę pracy jako ochmistrzyni w posiadłości Lazarusa Janna, bogatego potentata w branży zabawek. Kobieta nie mając nic do stracenia przyjmuje jego propozycję. Wraz z dziećmi przeprowadza się do Normandii. Poznają tam Hannah, z którą się szybko zaprzyjaźniają. Ich życie wydaje się być sielanką, do momentu gdy Hannah ginie, a cienie zaczynają krążyć wśród mieszkańców Domu na Cyplu.
Książki nie porwały mnie tak bardzo jak pierwszy tom, stąd tylko krótki opis. Muszę przyznać, że Zafón stwarza niesamowite światy w swoich książkach, jednak do mnie nie do końca przemówiły.
Miejscami wszystko było zbyt nieprawdopodobne.
Książki czytało mi się lekko, język przystępny, a to jak autor operuje słowem tworząc opisy rzeczywistości i stopniując informacje jest na pewno warte poznania.
no widzisz i dlatego ja pozostanę przy Cieniu Wiatru, który mam na półce i chcę poznać! naprawdę nie przekonuje mnie ta seria...
OdpowiedzUsuńCień wiatru też mam w planach :))
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, więc muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńCzytałąm pierwszą część i byłam rozczarowana, a te są jeszcze słabsze? Mama ma je na półce, więc pewnie kiedyś przeczytam. Szkoda, że to taka nie do końca dobra seria.
OdpowiedzUsuńzależy co kto lubi.. Ja chyba nie do końca przekonana do tego typu książek jestem.
UsuńA ja wręcz przeciwnie - bardzo lubię Zafona. Wszystkie jego książki bardziej lub mniej, ale się podobają.
OdpowiedzUsuńMi "Światła września" przypadły do gustu. Oczywiście jak zwykle zabrałam się do tematu od końca, ale resztę w końcu też przeczytam:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką twórczości Zafona. próbowałam jakiś czas temu czytać ,,Grę anioła'', lecz z mizernym skutkiem, dlatego na razie nie mam ochoty ponownie stykać się z książkami tego autora.
OdpowiedzUsuń