autor: Nicola Kraus, Emma McLaughlin
data wydania: 2007
wydawnictwo: Znak
ISBN: 9788324008568
liczba stron: 340
Wyobraź sobie sytuację... Bogate małżeństwo szuka niani dla dziecka. Wchodzisz na rozmowę, wymuskana "mama" zadaje Ci mnóstwo pytań i zostajesz przyjęta. A później taplasz się w rodzinnym bagnie, w które sama - przez przywiązanie do dziecka wdepnęłaś.
A teraz sam zdecyduj, czy chcesz przeczytać tę książkę.
Dwudziestokilkuletnia Nanny pracuje w Nowym Jorku jako niania. Ma dosyć bogate doświadczenie zawodowe, a z każdym ze swoich podopiecznych była na prawdę związana. Pewnego dnia na jej drodze pojawia się czteroletni Grayer, urwis jakich mało. Nanny oczywiście przywiązuje się do "Grovera", znosi humory pracodawców, brak szacunku i wyzysk. Pracuje dużo więcej godzin, niż było wstępnie ustalone - i co z tego ma? Zadania wybiegające poza zakres jej obowiązków i miłość Grayera, którego rodzice traktują jako kartę przetargową.
Czytając zastanawiałam się, o kim właściwie jest ta książka. O Nanny - świetnej opiekunce i jej perypetiach, czy może o dziecku, które rodzice traktują jak piłeczkę pingpongową i każdą próbę kontaktu odbijają w stronę opiekunki.
Jest to niewątpliwie książka napisana z humorem. Autorki ukazały "uroki" pracy niani w wielkim mieście, jej obowiązki, życie w świecie "państwa z wyższych sfer". Co prawda jest to fikcja literacka. Jednak czytając zastanawiałam się ile takich dzieci można spotkać na co dzień. Na placach zabaw, w przedszkolach, na dodatkowych zajęciach (często narzucanych dziecku przez rodziców).
Książkę poleciłabym wszystkim rodzicom, którzy zatrudniają obcych ludzi do opieki nad dziećmi. Warto czasem zobaczyć, jak to wygląda z tej drugiej strony.
Widziałem tylko film. Nie był taki najgorszy, ale szału również nie uczynił ;)
OdpowiedzUsuńksiążka podobała mi się zdecydowanie bardziej niż film, ale zdania na ten temat są podzielone z tego co czytałam.
UsuńZainteresowała mnie książka, chętnie ją przeczytam. Widziałam tylko dawno temu film, ale już niewiele z niego pamiętam :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS!!!
OdpowiedzUsuńhttp://monweg.blog.onet.pl/2015/01/22/robie-konkurs-bo-moge/
Brzmi zabawnie. Z pewnością leży w kręgu twoich zainteresowań (kierunek studiów ) :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dlatego po nią sięgnęłam :)
UsuńCzytałam, ale mnie nie zachwyciła...
OdpowiedzUsuńpech chciał, że obejrzałam film i mnie nie zachwycił,dlatego na książkę patrzę ze zgrozą ale jak mi przez przypadek wpadnie w rączki kto wie.
OdpowiedzUsuńJak masz chwilę i chęć to zajrzyj na "mój" romans książkowyromans.pl - to nie blog z recenzjami - to rzecz o miłości i motywacji zapraszam
bardzo chętnie przeczytam :) po sesji oczywiście :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam film - przyjemna produkcja :) Widzę jednak, że w książce może się kryć więcej, a chociaż nie ciągnie mnie do niej jakoś ogromnie, to będę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuń