poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Wiem o tobie wszystko - Claire Kendal

Kara pozbawienia wolności. Z czym Ci się kojarzy? Z kratami i odsiadką w więzieniu? A co gdybyś był więźniem w domu, pracy, na ulicy, w kuchni, pod prysznicem? Wszędzie gdzie jesteś, jesteś osaczony. Na karku czujesz wciąż czyjś oddech. Nie zdążysz zrobić kroku, a już dostajesz SMS z pytaniem "gdzie się wybierasz?". Dobrze Ci z tym? Wydaje mi się że nie, że byłabyś przerażona, zmartwiona, niepewna, zaszczuta.

Tak właśnie musiała czuć się Clarissa. A wszystko dlatego, że Rafe się w niej zakochał. 

Czarujący, pewny siebie mężczyzna. Piekielnie przystojny i inteligentny. A do tego Twój współpracownik. Rozmawiasz z nim na korytarzu, w windzie, w kolejce po kawę. A co gdybyś wiedziała, że od momentu kiedy pierwszy raz Cię zobaczył śledzi każdy Twój ruch? Dalej byłabyś dla niego taka miła? 

Clarissa popełniła błąd wdając się w rozmowę z Rafem. Jeszcze większy w momencie kiedy poszła z nim do łóżka. Nie, nie zrobiła tego w pełni świadomie. I nie, nie upiła się samym winem. Jest taka substancja, prawie niewykrywalna, która dodana do wina odnosi pożądany efekt, upośledza myślenie, odbiera świadomość. Dla Rafa zdobycie takiego środka, to jak dla Ciebie klaśnięcie w dłonie. Seks, mimo że wymuszony to dla niego informacja, że jest potrzebny, że kobieta go chce. Zaczyna ją osaczać, prześladować, nękać. Clarissa nie może przejść spokojnie ulicą, wszędzie widzi mężczyznę, czuje się śledzona, wpada w obsesję. Z czasem zaczyna obawiać się o własne życie. Jej paranoję wzmaga praca jako przysięgła przy sprawie masowego gwałtu. Jednocześnie jednak, ta praca jest dla niej schronieniem przed Rafem. 

Książki dotyczące stalkingu, to wciąż rzadko spotykane zjawisko. Każdy z nas kojarzy ten problem z celebrytami, osobami znanymi i pokazywanymi w TV. Dochodzeń policji w tej sprawie nie ułatwia fakt, że niejednokrotnie nie ma wystarczającej ilości dowodów aby stalkera skazać. Mi osobiście ciężko się było utożsamić z osobą osaczoną, na szczęście nie miałam w życiu tej nieprzyjemności. 

Książka "Wiem o tobie wszystko" sama się broni. Nie warto za dużo o niej opowiadać, żeby nie zdradzić zbyt wielu szczegółów, jednak czyta się ją jednym tchem. Niestety, moim zdaniem do wybitnego thrillera psychologicznego troszkę jej daleko, ale do bardzo dobrej obyczajówki z niezłymi portretami psychologicznymi bohaterów całkiem blisko. 

Nie spodziewajcie się nieoczekiwanych zwrotów akcji czy przysłowiowego dreszczyku. Do tego zabrakło polotu, emocji, akcji. Warto jednak przeczytać książkę ku przestrodze. Każda, nawet "całkiem normalna" osoba może mieć wobec nas złe zamiary, uważajmy więc komu ufamy. 

* Jeśli znacie inną książkę o podobnej tematyce, podeślijcie mi proszę tytuły! 

5 komentarzy:

  1. Książkę czytałam już jakiś czas temu, ale uważam podobnie, jest dobra, ale do ideału daleko. Jest ciekawa i z oryginalnym tematem, ale brakło mi iskry. Choć nie żałuję czasu spędzonego z lekturą i myślę, że naprawdę ku przestrodze warto przeczytać. Widać świat oczami stalkera i to może pomóc komuś uchronić się przed tego rodzaju chorym człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przybywam Cię zaprosić do konkursu - ponad 20 książek do wygrania - wiele hitów! :)
      http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/05/wielki-urodzinowy-konkurs-4-lata-bloga.html

      Usuń
  2. A ja uważam, że książka ta jest bardzo pomocna w przedmiocie stalkingu. Czytałam ją z zapartym tchem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie zapoznałabym się z tym tematem bliżej, chętnie przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapamiętam tytuł. W Grey'u były wątki związane ze stalkingiem, a że moja wyobraźnia działa na pełnych obrotach w niektórych momentach czułam gęsią skórkę... brrr

    OdpowiedzUsuń